Rezerwat Krucze Skały
Pierwszą wycieczką, na jaką wybraliśmy się po przyjeździe w góry była wycieczka do Rezerwatu Krucze Skały. Szlak rozpoczyna się niepozornie, bo polną drogą po płaskim terenie. Można zaparkować przy firmie Lubatex i udać się w kierunku łąki. Według naszego przewodnika mieliśmy kierować się niebieskim szlakiem ku Kruczej Skale (681 m n.p.m). Przyznam wam, że gdyby nie miejscowy góral, raczej byśmy nie trafili do celu wycieczki- szlaki były fatalnie oznakowane, a niebieskie znaki wiodły i w lewo i w prawo na rozdrożu, a znaków kierujących w prawidłowa stronę brak.
Jednak udało się i dotarliśmy do opisywanego w przewodniku Rozdroża Trzech Buków. Chwila odpoczynku i ruszyliśmy dalej. Drogowskazy nadal niezbyt dokładne i trochę mieliśmy wątpliwości, którą trasą się udać dalej- musieliśmy się wspomóc mapami Google ;)
Sama Krucza Skała jest ciekawym miejscem, które warto odwiedzić. Roztaczają się z niej piękne widoki- a jeśli traficie na dobrą pogodę to tym bardziej będzie co podziwiać.
Z Kruczej Skały można zejść zielonym bardzo stromym szlakiem. My nie zdecydowaliśmy się na niego ze względu na psa- baliśmy się czy da radę. Wybraliśmy dalszą wędrówkę niebieskim szlakiem, którym doszliśmy aż do skoczni w Lubawce. Przy skoczni skierowaliśmy się jej stromym zboczem w dół- dla osób bez psa są dość wysokie ażurowe schody- ja sobie nimi zeszłam, a mąż z psem dali radę zejść dość stromym zboczem góry.
Spod skoczni wchodzimy na szeroką drogę wiodącą wśród łąk i dochodzimy do tej samej łąki przy której zaczynaliśmy całą wycieczkę.
Łączny czas przejścia zajął nam około 3 godzin.
Komentarze
Prześlij komentarz